We wrześniu jest jeszcze ciepło, warto więc właśnie wtedy zrobić wszystko, by przed zimą uodpornić dziecko.
Spacery po lesie, parku, weekendowe wyjazdy na wieś. Podczas takich wędrówek można maluchowi pokazać np. kolorowe liście, zbierać kasztany i żołędzie, robić bukiety z wrzosu i traw. To także ostatni dzwonek na złapanie ciepłych promieni słońca. Nie są one tak palące jak latem, ale skóra dostanie przed zimą solidną dawkę witaminy D. Wyprawa do sadu to wręcz obowiązek. Jesień jest porą owocowania jabłoni, grusz i śliw. Maluch może ich owoce jeść do woli – są cennym źródłem witamin oraz składników mineralnych, dzięki którym twoja pociecha będzie zdrowa.
A z zebranych owoców możecie wspólnie zrobić przetwory. W tym czasie warto pomyśleć również o szczepionkach wzmacniających odporność, np. przeciw grypie. Porozmawiaj więc z pediatrą, jakie preparaty zaleca on twojemu dziecku.