Czekolada nie bez powodu jest jednym z afrodyzjaków. Jej smak i zapach pobudza bowiem zmysły, zaś apetyczny kolor przyciąga wzrok. Warto więc kusić skórą w tym seksownym odcieniu.
Czekoladowa kuracja w gabinecie. Zaczyna się ją od pilingu. Następnie kosmetyczka na całym ciele (nawet na twarzy) rozprowadza prawdziwą ciepłą czekoladę, rozpuszczoną z dodatkiem olejku. I wykonuje relaksujący masaż, trwający ok. godziny. Potem konieczny jest prysznic. Ten zabieg nie tylko doskonale odpręża, ale też nawilża i odżywia skórę, która nabiera po nim lekko brązowego odcienia. Zabieg kosztuje ok. 100 zł, proponuje go firma Gerard’s, a w ofercie ma m.in. salon Sharley.
Krem i balsam do ciała, płyn oraz tabletki do kąpieli pachną białą czekoladą tak, że naprawdę trudno im się oprzeć. Kosmetyki także świetnie nawilżają. Serię Miss Milkie proponuje firma Pupa. Ceny od 19 do 70 zł.