„Nie potrafię opanować swoich nerwów i z byle powodu płaczę. Jestem na siebie wściekła z tego powodu, nie znoszę siebie i gotowa jestem coś sobie zrobić z tej złości. Zazdroszczę dziewczynom, które potrafią upomnieć się o swoje i nie mają takich problemów jak ja. Jak mam zwalczyć tę okropną słabość?”
Prawdopodobnie nie umie pani wyrażać swojej złości. Pewnie wychowywano Panią w przekonaniu, że grzeczne dziewczynki nie powinny się złościć. Ale w każdym człowieku gromadzą się emocje i w pewnym momencie muszą one znaleźć jakieś ujście.
W pani przypadku jest to płacz. Nie jest to najlepsze rozwiązanie dla dorosłej kobiety. Proponuję ćwiczenie wyrażania złości. Proszę na początek spróbować, stojąc przed lustrem, wykrzyczeć wszystko to, co pani przeszkadza. Jeżeli próba się nie uda, radzę skontaktować się z psychologiem.